20 stycznia, godzina 19:00
Spotkanie literackie w Meskalinie.
Wstęp wolny.
Organizatorki: erotyzmoczamikobiet.pl
Piszą o sobie:
Wychodzimy z założenia, że kobiety odbierają świat wszystkimi zmysłami, widzą więcej i głębiej. Dostrzeżenie zmysłowości świata nie jest dla nich trudnością. Wręcz przeciwnie. W tej dziedzinie mają wiele do powiedzenia. Naszym celem jest wykreowanie miejsca, gdzie kobiety będą mogły bez skrępowania wyrażać swoje poglądy oraz komentować to, co je żywo porusza. Portal ma charakter społecznościowy, a jego zawartość tworzona jest zarówno przez profesjonalny zespół redakcyjny i zaproszonych do współpracy artystów, ale także przez amatorki zamieszczające zdjęcia, filmy czy wszelkie formy twórczości pisanej, dzielące się opiniami i komentarzami na ich temat.
Portal jest projektem autorskim Outline Media, które obok organizatora inicjatywy, jest profesjonalnym studiem fotograficznym i filmowym. Pomysł zrodził się z rozpisanego przez agencję Konkursu na najlepsze zdjęcie i film we wspomnianej tematyce. W Jury zasiadły m.in. Monika Lisiecka, Monika Mrozowska i Maria Peszek. Ta ostatnia 20 listopada uświetniła swoim niezwykłym performance, połączony z wernisażem prac konkursowych event z okazji otwarcia portalu, potwierdzając unikalny charakter całego przedsięwzięcia.
Tym razem chcielibyśmy zaprosić wszystkich na wieczór autorski powieści Elizy Chojnackiej „Nieporządna”. Inspiracje czerpie z literatury Henry Millera, Anais Nin, Sandora Marai, Fiodora Dostojewskiego, D.H. Lawrence, Fryderyka Nietzsche oraz Salvadora Dali. Autorka w książce starała się oddać to, co w jej sercu rodziło się od lat. Poprzez prawdę, przeplata w książce istotne dla czytelnika wątki. Kolejne kartki bezimiennego dziennika, stanowią niekończąca się opowieść. Opowieść o życiu. Życiu trudnym, życiu miłosnym, życiu erotycznym. O życiu prawdziwym. Smak jej literatury pozostaje długo na ustach i w duszy czytelnika.
„Przez całe swoje życie starała się być sobą, nikogo nie naśladowała, nie była marną kopią innej osoby. Każdy gest, każde słowo było wpisane w jej życie. Życie pełne wewnętrznego niepokoju, lęku i skrytych marzeń. Wiedziała jednak, że wszystko co robi, zależy od niej. To ona nakreślała kontury swoich dni, to ona wytyczała granicę przyzwoitości. Poprzez swoją szczerość i bezpośredniość nie zjednywała sobie ludzi. Bulwersowała. Była to jednak jej naturalna cecha, którą wypisaną miała na twarzy. Jej wyraz zdradzał myśli, które kłębiły się w umyśle, szukając poprzez literaturę swego ujścia. Ich kształt był widoczny w kolejnych dniach jej życia. I choć słońce dogasało, ona czuła nadal jego promienie. I choć deszcz przestawał padać, ona nadal czuła jego delikatność. I choć akt miłości się kończył, ona nadal czuła pożądanie. Była PRAWDZIWA.”