16 czerwca, 20.00
Dla fanów twórczości takich artystów, jak Ólafur Arnald, Nills Frahm czy Ludovico Einaudi to kolejna „pozycja obowiązkowa”. Michał Kmieciak, swoimi kameralnymi koncertami, potrafi przenieść publiczność w pełen piękna, nieco tajemniczy świat. Dotychczas występował solo, grając na fortepianie. Podczas najbliższego koncertu towarzyszyć mu będzie także sekcja smyczkowa, dzięki której brzmienie stanie się jeszcze pełniejsze. Obecnie artysta, w poszerzonym m.in. o skrzypce i wiolonczelę składzie, pracuje nad debiutanckim albumem, który połączy klasykę z współczesnością.
Przepełnione melancholią utwory określane bywają mianem „muzyki do filmu, który jeszcze nie powstał”.
Godzinny program, z którym obecnie koncertuje, to kolejne wcielenie artystyczne Michała Kmieciaka. Jest on współtwórcą indie-popowego zespołu Hello Mark, z którym występował m. in. na Open’er Festival, w TVP i Polskim Radiu.